*Oczami Austina*
Mała Ally się nie zmieniła, wiedziałem o tym. Kochałem w niej to, że próbuje temu zaprzeczyć.
-Austin! Daj jej spokój! - siostra dotknęła mojego ramienia i lekko je ścianęła. - Pamiętaj jeżeli znów ją zgwałcisz to wyrwę ci tchawicę, nie żartuje!
Zaśmiałem się, Dawson broni się moją siostrą? Lubie to.
- Nie tknę jej -powiedziałem, a blondynka spojrzała na mnie zdziwiona. - Bo zamierzam ją dzisiaj pocałować.
- Zwariowałeś? Czy ty nie możesz dać jej spokoju? - siostra odwróciła mnie i zmusiła, bym spojrzał w jej oczy. Brązowe oczy płoneły ogniem, podobnie jak u mojej małej Allys'i.
- Siorka wyluzuj, nie zgwałce jej - powiedziałem i poszłem za brunetką.
******
- Hej kicia, teraz będziesz udawać że nie istnieje? - spytałem, kiedy wysiedliśmy z taksówki. Brunetka tylko spojrzała na mnie gniewnie, pokazała środkowy palec i poszła do domu.
- I nadal uważasz, że ją pocałujesz?- spytała siostra, kładąc ręce na biodrze.
- Nadal - uśmiechnąłem się.
Muszę ją zdobyć, jeśli nie da się siłą to trzeba na chama. W głowie miałem opracowany już plan, jedynie co trzeba zrobić to wcielić to w życie. Weszłem do środka, zobaczyłem jak brunetka stoi do mnie tyłem i obiera warzywa. Uśmiechnąłem się.
- I tak wiem, że to ty Moon - syknęła Ally nawet nie odwracając się, czyli odważyła się jednak otworzyć dziób? - I nawet nie waż się tak na mnie patrzeć! Bo i tak się nie złamę!
- Czyżby? -spytałem się i podszedłen do niej, uśmiechając się odwróciłem o 360 stopni.
- Myślisz, że jak się tak obrócę to będę twoja? Hahah jesteś żałosny Moon - odezwała się. - Myślałam, że stać cię na coś lepszego
'Już jest moja' - pomyślałem.
- Jestem bardzo nieśmiały, więc doceń moją otwartość.. Chcesz się bzykać?
- Co?! - dziewczyna zrobiła wielkie oczy. Pewnie się tego nie spodziewała, delikatnie odgarnąłem jej niesforny kosmyk włosów.
- Oj no nie mów Allys' a, że ci się nie podobało ... - szepnąłem i delikatnie zbliżyłem swoje usta do jej ust, po czym delikatnie je musnąłem, usłyszałem ze strony brunetki jęk.
Niespodziewanie mnie odepchnęła, nie ukrywałem zdziwienia.
- Nie podobało mi się! Co ty sobie w ogóle wyobrażasz?! Że jak powiesz 'chop do łóżka' to spełnie twoje marzenie?! Ty nie rozumiesz, że wtedy mnie zgwałciłeś? Że chciałam się zabić, bo brzydziłam się swojego ciała? -krzyknęła a po jej policzku poleciały łzy. -Nie wiesz! Bo toboe tylko bzykania się chce!
Po długim monologu brunetka wybiegła z pokoju, a ja stałem w szoku.
-Mówiłam ci, że Ally się nie złamie?-za sobą usłyszałem głos siostry.
*Oczami Savannah*
Dzisiaj miałam taką dziwną ochotę pogadać z Ally, podeszłam do szafy i wybrałam sobie dzisiejszy zestaw składający się z: luźniej przezroczystej koszuli, krótkiej mini i czerwonych szpilkach. Z tym oto zestawem poszłam do łazienki, zanim się w to ubrałam weszłam do kabiny prysznicowej i obmyłam swoje ciało. Czułam przyjemność, kiedy przezroczysta ciecz pieściła moją skórę. Czułam takie 'aww' , kiedy wyszłam już, energicznymi ruchami wycierałam każdy skrawek swojego ciała. Aż do póki będę sucha, następną moją czynnością było nałożenie make-up'u. Rzęsy pomalowałam tuszem i poprawiłam eyelinerem, usta czerwono-krwistą szminką a na policzki nałożyłam różu. Z końcowego efektu byłam zadowolona, odetchnęłam.
- Kotku, co tak długo? - spytał Anthony kiedy opuściłam łazienkę.
-Przepraszam, ale się myłam - odparłam i uśmiechnęłam się promiennie.
- Sama? -nie ukrywał rozczarowania.
- Kociak, ja wiecznie nie będę się z tobą myć -pocałowałam go w policzek. - Chyba mam minimum prywatności?
- Jesteś moją dziewczyną! Więc mam prawo widzieć cię nagą! - krzyknął. Wzdrygnęłam się, co w niego napadło? Przecież nie jest taki.
- Anthony ... -głos mi się załamał.
Chłopak tylko spojrzał na mnie gniewnie. - Co ci się dzieje....?
- Zdradziłaś mnie, tak? Znudziłem ci się tak?!
- Nie, kotku nie .... - chłopak niespodziewanie popchnął mnie na ścianę i przywarł swoim cielskiem. - Co ty wyprawiasz? Anth!
- Zamknij się suko! -niespodziewanie uderzył mnie w twarz. Co się z nim dzieje? Dlaczego jest tak cholernie zazdrosny?! Co ja mu zrobiłam? - Co teraz się mnie boisz, tak? A czemu to niby?
- Puść mnie! To boli! - rozpłakałam się. Ten tylko się zaśmiał. Jego ręce były wszędzie. Dotykały mnie szarpiąc ubranie. W jakimś przebłysku chwyciłam pierwszy lepszy wazon i uderzyłam go w głowę próbując uciec. Niestety poślizgnęłam się, gdyż podłoga była za śliska. – Zadziora z ciebie – warknął mi nad uchem przyciskając moje ciało do stołu i opierając się o moje plecy.
– Lubię takie... – Poczułam jego palce próbujące rozpiąć moje spódnice. Jego ręka na moim brzuchu sprawiała, że drżałam ze strachu. Szarpałam się z całej siły, wołałam o pomoc, a on tylko śmiał się złowieszczo.
- Krzycz sobie ile chcesz. Głośniej- nabijał się ze mnie. W końcu sama zdałam sobie sprawę, że przecież nikt tu nie przyjdzie przez najbliższe pół godziny, a grube mury dobrze tłumią moje wołanie o pomoc.
-Grzeczna dziewczynka – sapnął mi do ucha śliniąc je niemiłosiernie. „Myśl idiotko! Myśl!” – Może być całkiem przyjemnie...
Czy właśnie mój chłopak mnie gwałci? Anthy którego kochałam ponad życie? Dla którego mogłam skoczyć z mostu?
Kiedy jego ręka powędrowała tam gdzie powinna uderzyłam chłopaka w kolano. Blondyn szarnął mnie za włosy.
-Ałł .... to boli -krzyknęłam. Anthy zaczął całować moją szyję, kiedy zajął się czymś innym zebrałam się na odwagę, miejąc blisko siebie długopis wzięłam go i dziabnęłam w dłoń, chłopak krzyknął a ja otworzyłam drzwi o mało nie wyrywając z zawiasów i uciekłam. Z daleka usłyszałam jego głos:
-Savannah! Ja nie chciałem ...
------------------
Witajcie! Przepraszam was za tyle błędów i w ogóle. Mam nadzieję, że wam się podoba ♥ ostatnia scena mrr *0* jezu co za zboczuch. Dobra czytajcie a ja zmykam się kąpać
Cudny rozdział ♥ mój zboczuch *0*
OdpowiedzUsuńCudo<3
OdpowiedzUsuńCiekawe co zrobi Austin
Dawaj prędko nexta
Dawaj szybko next!!!!
OdpowiedzUsuń"-Savannah! Ja nie chciałem ..." XD Nie mogłam z tego XD rozdział cudny czekam na nexta
OdpowiedzUsuńBoooskie. Dwóch nachali i nic więcej, ale boooooskie *o* Koffam cię za to. Szybciutko nexcik :*
OdpowiedzUsuńStrasznie jestem ciekawa, co dalej^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na następny rozdział:D